Rynek mieszkań na wynajem w ostatnich latach przechodzi olbrzymią metamorfozę, której sami jesteśmy świadkami. Zarówno podaż, jak i popyt rośnie w astronomicznym tempie i mamy wszelkie powody przypuszcz ać, że tak będzie jeszcze długo. Nadal jesteśmy w ogonie zachodniej Europy, jeśli chodzi o procentowy udział takich nieruchomości, ale nasz lolalny rynek jest bardzo chłonny. Coraz więcej osób jest elastycznych, jeśli chodzi o miejsce zamieszkania i na obecnym etapie ich życia nie wyobraża sobie wzięcia kredytu na 30 lat, nie wiedząc gdzie będą żyli za rok. Ludzie są coraz bardziej skłonni do migracji zarobkowej, a także cenią sobie możliwość zmiany rodzaju nieruchomości wraz ze zmianą sytuacji życiowej (np. singiel, który po kilku latach jest w związku i na świecie pojawiła się dwójka jego dzieci ma diametralnie inne potrzeby teraz i wcześniej).
Myślę, że jeśli zdecydowałeś się na wejście w rynek nieruchomości na wynajem, zdajesz sobie z tego wszystkiego sprawę. Czy jednak wiesz, w jaki sposób urządzić mieszkanie w taki sposób, żeby obroniło się na tym wymagającym rynku? Dzisiaj wstawienie niepotrzebnych mebli z PRLu do nowego apartamentu to najkrótsza droga do porażki na tym rynku. Dlatego postanowiliśmy, że pokażemy kilka tricków, które pomogą Ci zoptymalizować koszty remontu/wykończenia nieruchomości na wynajem, a także sprawią, że mieszkanie będzie funkcjonalne, a jednocześnie, nieco wyróżniające się na rynku.
Pierwsze zmiany należy wykonać na monitorze, a dokładniej: na rzucie technicznym Twojego mieszkania. Niezależnie od tego, czy mówimy o rynku pierwotnym czy wtórnym, to właśnie rozkład nieruchomości narzuci na nas rozmaite ograniczenia, ale i umożliwi zmiany aranżacyjne, które mogą diametralnie zwiększyć atrakcyjność Twojego mieszkania. Jako eksperci, analizujemy każdy projekt indywidualnie i staramy się wycisnąć z niego jak najwięcej. Jednocześnie podpowiadamy, że – zwłaszcza w przypadku rynku pierwotnego – im wcześniej postanowisz wykonać dane zmiany, tym mniej będą one kosztowały i tym łatwiej i szybciej będzie je można wykonać. Jeśli pominiesz ten etap na początku, później będzie bardzo trudno go zrealizować, dlatego my zawsze zaczynamy właśnie od niego!
Typowym błędem początkujących inwestorów jest dokonywanie wyborów na podstawie własnych gustów i preferencji. Jeśli nie masz z tyłu głowy faktu, że to mieszkanie na wynajem, możesz bardzo szybko popłynąć z kosztami i zafundować sobie indywidualne wnętrza, które spełniały wszystkie wymagania… ale tylko Twoje. To też potencjalna pułapka w kategorii “koszty” – wybierając produkty jak dla siebie, łatwo przestrzelić zakładany wcześniej budżet. Dlatego proponujemy uniwersalne materiały w dobrej cenie, wcale nie unikając popularnych marketów budowlanych. Mając odpowiednią wizję efektu końcowego, możemy zaproponować coś, co spełni wszystkie te wymagania, bez wydawania fortuny.
Funkcjonalność to słowo klucz. Ale mieszkanie na wynajem ma być wygodne nie tylko dla najemców, ale również – powinno być łatwe i bezproblemowe w obsłudze dla Ciebie. Dlatego zawsze staramy się zwracać uwagę na to, żeby proponowane przez nas produkty były łatwe w utrzymaniu i gwarantowały długą żywotność. Nietapicerowane krzesła, sofa ze zdejmowanym pokryciem czy stół, którego nie można łatwo zarysować to tylko kilka przykładów tego, w jaki sposób dobieramy poszczególne produkty. Wybierając dodaki i tekstylia również zwracamy uwagę na to, czy przy zmianie najemców łatwo je będzie doprowadzić do stanu spełniającego oczekiwania kolejnych klientów. Mamy świadomość, że mieszkanie na wynajem zużywa się w większym stopniu niż własne i uwzględniamy ten fakt w naszych projektach.
Nie ma co ukrywać, że IKEA to nasz ulubiony producent mebli i wyposażenia. Mamy szczególnie duże doświadczenie z projektowaniem mebli kuchennych tej firmy i potrafimy je zaprojektować w taki sposób, żeby sztucznie nie podnosić ceny, którą bardzo łatwo podbijają czasami niepotrzebne dodatki. Przykładowo, obrotowy mechanizm w szafce narożnej to spore ułatwienie, ale warto się zastanowić, czy ten wydatek stanowi wartość dodaną w mieszkaniu na wynajem. Podobnie jest z szufladami, których sporą część można zamienić na nieco mniej funkcjonalne, ale dużo tańsze półki. Lodówka wolnostojąca (zamiast takiej do zabudowy) czy optymalne cenowo oświetlenie podszafkowe to kolejne tematy, które warto uwzględnić w mieszkaniu na wynajem. Najważniejsze jednak jest to, że IKEA daje 25-letnia gwarancję na meble, a to niesie konkretną wartość w przypadku szybiej zużywających się mieszkań na wynajem.
Tego typu nieruchomości z jednej strony powinny być jak najbardziej uniwersalne, a z drugiej: przecież muszą przykuć czymś uwagę, żeby wyróżnić się na tle tysięcy podobnych ofert na portalach ogłoszeniowych. Na pierwszy rzut oka: sprzeczność. My jednak staramy się tak projektować pomieszczenia, żeby zachowały swoją uniwersalność, ale przełamujemy ją drobnymi smaczkami, chociażby w obszarze kolorystyki. Pojedyncze ściany w wyróżniającym się, modnym kolorze oraz dodatki, takie jak designerskie plakaty, lampy czy też ciekawe wieszaki do przedpokoju to jeden z pomysłów, w jaki sposób pogodzić oba założenia.
Oświetlenie to temat rzeka. Sami nie do końca rozumiemy, dlaczego z pozoru proste przedmioty typu lampy potrafią zrujnować niemal każdy budżet. Projektując nieruchomości na wynajem, nie odwiedzamy markowych salonów, ale też nie ograniczamy się do oferty marketowej. Jest wiele miejsc i sposób na to, żeby lampy wyglądały bardzo dobrze, a jednocześnie: nie kosztowały fortuny. Ciężko tu podać jakiś uniwersalny przepis, bo bazujemy na wyczuciu smaku i spójności z całym pomieszczeniem, ale opieramy się na sklepach internetowych i absolutnie nie odrzucamy popularnych serwisów aukcyjnych typu Allegro czy produktów IKEA. Poniższe zestawienie to właśnie taki mix bardzo racjonalnie wycenionych lamp, które będą się dobrze komponowały w niejednym pomieszczeniu, a jednocześnie przykują uwagę swoją wyjątkowością. W poszukiwaniach inspiracji polecamy zaglądać na popularne profile wnętrzarskie na Instagramie czy blogi tematyczne.
Nie ukrywamy też, że lubimy promocje 🙂 i staramy się, żeby nasi klienci również z nich skorzystali. Będąc na rynku cały czas, mamy wiedzę o cyklicznych i jednorazowych promocjach na szerokim rynku, a nie tylko – jak to zwykle bywa – o tych nie do końca prawdziwych, obecnych w marketach niemal nieustannie. Skoro sporo przykładów dotyczyło IKEA, także i tutaj mamy okresowe promocje na kuchnie (z reguły: 100 zł zwrotu za każdy wydany 1000 zł), raty 0% czy promocje na meble z różnych działów.
Wierzymy, że właśnie ujarzmienie kosztów, zadbanie o funkcjonalność i nadanie mieszkaniu odrobiny indywidualności sprawi, że nieruchomość dobrze poradzi sobie na wymagającym rynku na wynajem. Gdyby powyższe porady nie wystarczyły Ci do wzięcia sprawy we własne ręce, serdecznie zachęcamy do kontaktu. Chętnie zaoferujemy Ci niezbędne wsparcie, niezależnie od lokalizacji nieruchomości (pracujemy zdalnie!) i już teraz zachęcamy do samodzielnej wyceny Twojego projektu, używając naszego kalkulatora.